
Najpierw Busta Rhymes, który by pewnie się tutaj nie pojawił (choć kiedyś Busta, to był ktoś!), gdyby nie ten kawałek. Wspólny kawałek z muzyczną śmietanką - MARY J. BLIGE, JOHN LEGEND, COMMON, JAMIE FOXX (musiałam te capsy tutaj zaaplikować;p)!!! Tytuł piosenki to Decision i choć w moim odczuciu taką współpracę można było przerodzić w coś lepszego niż poniższy kawałek... to, miło się tego słucha i dla samego głosu Mary warto! Aha, nie jest jeszcze jasne czy kawałek pochodzi z nowego albumu Busty, bo jak informują blogi zaangażowane w rozpowszechnianie tej piosenki, to została ona zaczerpnięta od DJ Big Mike & DJ Neptune i ich R&B tape (mixtape)
Decision
I jak? Prawda, że mogło być lepiej? Chyba muszę się jeszcze wsłuchać w ten utwór...

A teraz nowy kawałek od samego Justina. Ponoć wyprodukowany przez Timbo, czyli... będzie przebój? Sama nie wiem. Brzmi to trochę jak niedopracowana wersja czegoś co ma wyjść. Oczywiście miło się tego słucha, bo nadal ma ten standardowy bit od Timbo, ale może właśnie nie powinien mieć? A jak już ma być, to chcę by mnie to wbiło w fotel, a jak na razie to mnie jedynie trochę głowa boli;) I to ma być singiel nowy...?? Nie wiem, ale mam nadzieję, że jednak nie...
Bigger Than The World
I jak się podoba? Trochę nijak jak dla mnie. Szkoda.

Usher ostatnimi czasy wypuścił tyle nieznanych kawałków, że trudno za tym nadążyć. Tym razem dałam mu chwilkę z mojego cennego czasu i przesłuchałam nowy kawałek - To The Moon. Piosenka została wyprodukowana przez Dre i Vidal, więc byłam spokojna o jakość i dostałam szybki kawałek w sam raz do tańca, choć brak mu tej unikatowości z poprzednich tego typu nagrań od Ushera. W każdym razie nie jest to złe, można spokojnie wysłuchać, choć to chyba bardziej chodzi o to czy będzie się do tego powracać. Z mojej strony odpowiedź brzmi - raczej nie. Ups, sorry Usherątko.
To The Moon

A teraz dwa kawałki od pewnego pana, o którym może napiszę coś więcej w osobnym poście... W każdym razie dwie piosenki Raheema DeVaughna pojawiły się w necie w ostatnim tygodniu i są niezłe. Lubię takie styl. Posłuchajcie poniżej.
Mr. Right
Bulletproof z Ludacrisem (remix)
Jeśli chodzi o mój wybór, to wole zdecydowanie kawałek nr 2. Takie oldschoolowe klimaty...
Na Marginesie: Pojawiły się również kawałki od Rihanny, Jay-Z (kiepska jakość jak dla mnie), Chris Browna i wielu innych... Tak jak pisałam nie wszystko tutaj znajdziecie, w miarę możliwości będę jednak informować o tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz coś od siebie.