środa, 4 marca 2009

Robyn - "Be Mine" (na żywo)!

Szczerze przyznam, że kiedy z kilka miesięcy temu przesłuchałam pobieżnie muzykę Robyn, to nie poczułam jej na tyle by powracać i zachwycać się jeszcze bardziej. Może też dlatego, iż mam w głowie szwedzką nastolatkę, która w latach 90 odniosła wielki sukces ze swoimi popowymi hitami jak choćby Show Me Love. Ba! Nawet przypominam sobie, że zakupiłam wtedy jej album i choć wokal był niezły, zupełnie inny, tak ja w tamtych czasach wolałam posłuchać czegoś bardziej w kierunku R&B czy soul. Teraz Robyn jest kompletnie inną artystką i proponuje nam niezależną, elektryczną oraz popową muzykę w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jak dzisiaj zobaczyłam wykonanie Be Mine w wersji akustycznej, to... zaniemówiłam:



Przede wszystkim uwielbiam takie minimalistyczne kompozycje, które ukazują barwę i wokal artysty. Tutaj jest podobnie i Robyn, która zawsze miała świetny głos, tym razem nie zawiodła. A jeszcze słowa, co to są za słowa!

It's a good thing, tears never show in the pouring rain
As if a good thing ever could make up for all the pain
There'll be no last chance to promise to never mess it up again
Just a sweet pain of watching your back as you walk
As I'm watching you walk away
And now you're gone it's like an echo in my head
And I remember every word you said

It's a cold thing you never know all the ways I tried
It's a hard thing faking a smile when I feel like I'm falling apart inside
And now you're gone it's like an echo in my head
And I remember every word you said

And you never were, and you never will be mine
No, you never were, and you never will be mine

Pewnie znowu powinnam dostać za to, że daje tekst piosenki, ale jak nie dać, kiedy piosenka sama się prosi? Dla krótkiego tłumaczenia - tekst o rozstaniu, o bólu i pogodzeniu się ze swoim losem. Pięknie ujęte i zaśpiewane. Gdy dziś przeczytałam notkę o karierze Robyn, to ujęła mnie tym, iż wybrała drogę rozwoju artystycznego ponad komercyjny sukces. Związana przez kilka dobrych lat z muzycznymi gigantami, kiedy Ci chcieli ją zamknąć w świecie komercyjnego popu i włożyć w gotowe schematy - Robyn zaprotestowała. Zerwała kontrakt i założyła własną wytwórnie Konichiwa Records, a tam wydała materiał, na który by pewnie nie zgodzili się panowie w garniturach. Odniosła sukces - album Robyn uzyskał świetne recenzje oraz sukces międzynarodowy. Ostatnimi czasy koncertowała nawet z Madonną podczas jej Sticky & Sweet Tour! A to jeden z moich ulubionych utworów od Robyn, With Every Heartbeat:



Znowu wspaniałe słowa, które są idealnie wplecione w treść teledysku: Maybe we could make it all right/We could make it better sometime/Maybe we could make it happen baby/We could keep trying/but things will never change/So I don't look back/Still I'm dying with every step I take/But I don't look back...

Oficjalna strona Robyn - tutaj.

Na Marginesie: Pamiętacie Ale Janosz z idola? Zawsze mi przypominała młodą Robyn, ha!:) A filmik Be Mine oczywiście dzięki znanej stronce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails