poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Katie Melua: "The Flood" pierwszy singiel


Mam słabość do pewnych artystów i choć czasem aż wstyd się przyznać, to i tak rzeczywistość muzyczna pozostaje niezmienna i dalej słucham... Tak mam właśnie z Katie Melua. Nie wiem czy zaczęło się od tych cholernych rowerów w Bangkoku heh, czy może od piosenki Spider's Web, która zaskoczyła mnie wymownością swojego przekazu, ale... lubię ten lekko zawodzący głosik tej pani, a spokojna oraz sentymentalnie nastrajająca muzyka, pozwala mi na wyciszenie i powspominanie tego co było... Ostatni album nie przypadł mi kompletnie do gustu, dlatego jak teraz zaskoczona zobaczyłam, że Katie współpracowała ze słynnym Williamem Orbitem, który był odpowiedzialny za mój ukochany album Madonny, Ray Of Light, tym bardziej się zainteresowałam tym całym projektem. I mamy w końcu pierwsze zwiastuny tego, co może się spodziewać po tej wokalistce, która 24 maja wydaje album The House, a 17 maja ma się pojawić na rynku pierwszy singiel The Flood.

William Orbit tak się wypowiedział o tej współpracy:
I was captivated by Katie’s voice when I first heard her demos in October last year and, although not having been involved in record production for some time, felt that I just had to work with her. It turned out to be one of the most rewarding experiences of my life and a pleasure from start to finish [Wolne tłum. autora bloga: William był zauroczony wokalem Katie i choć od dawna nie zajmował się produkcją stwierdził, że musi rozpocząć współpracę właśnie z Ms. Melua, co wg niego było jednym z najwspanialszych przeżyć w jakim mu było dane uczestniczyć].

Po takim wstępie tym bardziej aż człowiek chce wysłuchać co też stworzyła ta dwójka, a zatem poniżej The Flood w całości:



Gdy pierwszy raz usłyszałam ten utwór, byłam kompletnie zaskoczona. Nie jest to jakieś zdecydowane odejście od dawnego stylu, ale jednak pompatyczna muzyka i czysty wokal Katie tworzą ciekawą mieszankę stylów. Ubóstwiam takie monumentalne produkcje, coś podobnego właśnie William Orbit stworzył z Madonną kiedyś i dlatego wierzę, że ten album od Katie będzie wart mojego czasu. Co do końcówki nie jestem aż tak przekonana, ale może i piosenka by była zbyt monotonna, a w ten sposób mamy dość zaskakujący szybszy przeskok w utworze. Poniżej fragmenty kilku innych piosenek z albumu The House:



Kolejno: I'd Love To Kill You, The Flood, A Happy Place, A Moment Of Madness, Red Balloons.

Jak dla mnie oprócz The Flood, piosenki A Happy Place oraz I'd Love to kill you, najbardziej przypadły mi do gustu. Z wyjątkiem jednej piosenki, Katie napisała lub współtworzyła wszystkie kompozycje na swoim albumie, a pięć kawałków zostało napisanych wspólnie z kompozytorem Guyem Chambersem (napisał piosenki m.in. dla Kylie Minogue, Robbiego Williamsa czy grupy Texas).

A tak przestawia się oficjalna okładka albumu The House


Okładka jest... tragiczna, naprawdę, z takim wizualnym potencjałem jaki Katie posiada, nie postarali się ludzie od jej promocji. Poniżej lista piosenek, które znajdą się na tym albumie:

 I’d Love To Kill You
The Flood
A Happy Place
 A Moment Of Madness
Red Balloons
 Tiny Alien
No Fear Of Heights
The One I Love Is Gone
Plague Of Love
God On The Drums Devil On The Bass
Twisted
The House

Propsy & propsy & propsy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails