środa, 18 marca 2009

Tori Amos - "Welcome To England" (pierwszy singiel) oraz Amel Larrieux "Orange Glow" (w całości)!


W końcu w sieci pojawił się pierwszy utwór Tori Amos, Welcome To England, z jej najnowszego albumu Abnormally Attracted To Sin, który ma ukazać się 19 maja. Bardzo cieszy mnie ta wiadomość, gdyż jak do Tori przez wiele lat nie potrafiłam się przekonać, tak kilka miesięcy temu w końcu zakochałam się w jej twórczości. Zanim jednak napiszę coś o moich ogólnych przemyśleniach co do Tori, posłuchajcie Welcome To England:



Utwór nie jest w stylu moich ulubionych minimalistycznych kompozycji Tori, ale zdecydowanie ma swój niepowtarzalny urok. W tle jak zwykle wspaniale wplecione klawisze i wokal piosenkarki - wszystko brzmi bardzo dobrze w nieco sentymentalnym stylu. Muszę przyznać, że teksty Tori i liczba metafor jakich używa w swoich piosenkach, tworzy tak niezywkle skomplikowaną całość, iż często musiałam posiłkować się interpretacjami innych fanów by ostatecznie wyciągnąć jakiś swój wniosek co do danej piosenki. Nie znam innego artysty, który by mi się równie bardzo podobał i miał aż tak zagmatwane słowa swoich utworów. Tori zdecydowanie przeszła w swoim życiu niejedno piekło, co ma odzwierciedlenie w jej muzyce. Z jednej strony wydaje się niezwykle wrażliwa (nawet barwa jej głosu i styl kompozycji czy sam wygląd jej osoby, to nam sugerują), ale po przestudiowaniu właśnie tematyki jej kompozycji, dostrzegam w niej siłę oraz pewną umiejętność opisywania bólu oraz gniewu w kilku słowach. Jedną z moich ukochanych piosenek Tori jest Bells For Her, utwór opowiadający chyba? o tym jak tracimy przyjaźnie w swoim życiu, choć widziałam też inne wytłumaczenia tego kawałka. U Tori co człowiek, to inna interpretacja jej twórczości, a tutaj kilka z nich.
Bells For Her



Can't stop what's coming/can't stop what's on its way śpiewa Tori i bardziej nie potrafię się z nią zgodzić. Niesamowity utwór, który pochodzi z albumu Under The Pink, i właśnie ten minimalizm w wykonaniu Tori najbardziej mi się podoba. Jeśli chodzi o najnowszy album, to znajdzie się na nim 17 piosenek, a sama piosenkarka tak wytłumaczyła główną myśl, która stoi za wydaniem akurat takiego albumu:

I'm drawn to questioning what traditional authorities have defined sin to be. As a minister's daughter, I've been exposed to the traditional belief system. [Sin] has been used to shame and control people. If you're controlled by a religious structure, then you're going to have a very different outlook on life and what you're open to than if you're not controlled by these old, crumbling concepts. [Wolne tłumaczenie autora: Tori chce podawać w wątpliwość, to w jaki sposób tradycyjne autorytety definiują kwestie grzechu. Jako córka pastora, była wychowana właśnie w tradycyjnym systemie wiary i grzech był często używany po to by zawstydzić/ośmieszyć i kontrolować ludzi. Jeśli zatem jesteś kontrolowany przez takie religijne struktury, wówczas Twoje spojrzenie na świat będzie zupełnie inne od tego, gdybyś nie był kontrolowany przez te staromodne i upadające pojęcia].

Reszta wywiadu pod tym linkiem, gdzie Tori tłumaczy jeszcze dogłębniej swoje spostrzeżenia na pojęcie grzechu. Jeszcze jedna ważna informacja dla fanów, jeśli tacy w o ogóle odwiedzają moją stronę, do albumu w wersji deluxe dołączony zostanie materiał dvd ilustrujący każdą piosenkę w postaci filmików z życia artystki.


Od dłuższego czasu już można posłuchać choćby na youtube w całości utworu Amel Larrieux - Orange Glow:



Brak mi słów na określenie jak bardzo ta piosenka ukazuję talent tej piosenkarki. Same wokale Amel i ich aranżacja są niesamowite, a do tego dostajemy jeszcze tak inny kawałek od tego wszystkiego co proponują nam pozostali artyści. Brawa dla tej Pani za takie kompozycje. Zgodnie z zapowiedziami od Amel, dostaniemy co miesiąc kolejne utwory przez najbliższe 4 miesiące. Pod koniec roku ma w końcu ukazać się album w wersji tradycyjnej również i tutaj moja radość nie zna końca, bo jakby lepiej i sprawniej było, gdyby ten album w takiej właśnie sklepowej wersji można by było już teraz zakupić i posiadać. Poczekam...

Na Marginesie: Przepraszam za wszelkie opóźnienia jakie można ostatnio tutaj zaobserwować, ale to wynika też z różnych życiowych perypetii, jak i faktu, iż ostatnio w muzyce nic ciekawego się nie dzieje, co by mnie mocno zainteresowało... Czytam, szperam po różnych stronach, ale czasem brak dobrych newsów lub brak czasu by coś sprawnie napisać. Od czasu do czasu jednak nadrabiam zaległości;)

2 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi sie nowy singiel Tori. Zwlaszcza aranzacja tej piosenki.
    A piosenka Amel cudowna - mozna sluchac i sluchac i sluchac...

    OdpowiedzUsuń
  2. za to moj ulubiony kawałek Tori - Siren <33 z filmu go znam :)-madź

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails