Wartościowa muzyka z niesamowitą piosenkarką tym razem wygrała. Album Epiphany ponoć znalazł się na 1. miejscu Billboard 200, wyprzedzając Ciare i jej Fantasy Ride (3. zaszczytne miejsce, a na drugim.... Hannah Montana, WTF?). Uważam, że jest to sprawiedliwy podział miejsc jeśli chodzi o Chrisette i Ciare, bo choć Fantasy Ride jest przyjemnym albumem (ku mojemu zaskoczeniu spodobał mi się), to jednak Epiphany, to czysta muzyka w najlepszej postaci! Poniżej występ Chrisette i Blame It On Me:Wspaniale. Lubię nawet ten kawałek, a Chrisette zaśpiewała identycznie jak na albumie. Ktoś może napisać, że nudne... Hmm, obserwowałam ostatnie występy Ciary z Never Ever i Love Sex Magic, choć były świetne technicznie (taniec), tak wokalnie widać, że dziewczyna się trochę męczyła. Taka natura jej muzyki widocznie, ale to nie znaczy, że spisuje na straty kogoś takiego. Po prostu jeśli już mam wybierać, wezmę 1000 takich jak Chrisette niż jedną Super Cici:) Na dniach może napiszę kilka słów o tych albumach.
Na Marginesie: Maxwell również świetnie sobie radzi z Pretty Wings na listach. Utwór zadebiutował na 15. miejscu Billboard Adult R&B Chart (najwyższy debiut od 4 lat) i na 22. miejscu na liście Hot R&B/Hip-Hop (również najwyższy debiut w tym roku). Listy mnie dość mało obchodzą, bo często nie są wyznacznikiem jakości muzyki. Jednak w tym przypadku cieszy mnie, że docenia się takich artystów jak Maxwell. Pięknie.
Tak to bywa z listami, ze sa niewiarygodne, czesto sa wrecz sprzeczne z jakoscia artystyczna. Ale zdarzaja sie i takie niespodzianki jak ta! "Blame It On Me" jest jedna z moich ulubionych piosenek na plytce i pieknie Chrisette zaspiewala. Podoba mi sie jej glos i taki sceniczny spokoj, a jednak nie jest to nudne kiedy sie na nia patrzy. Chwalic Pana i wszystkie Anioly i kogo tylko jeszcze, ze Chrisette nie udaje emocji jak Bee! A sama plytka - czekam niecierpliwie na te kilka slow, bo album bardzo mi sie podoba, ale...;pp
OdpowiedzUsuń