Dzień Mamy...

Mamy Dzień Matki i wpisuję się w cały ten kalendarzowy świat tym właśnie postem (w świecie muzyki wieje nudą dzisiaj niestety). Powyżej fotka małej Alici Keys i jej mamy, po prostu śliczne zdjęcie i całkowicie nadaje się do tej wiadomości. Skoro Dzień Matki, to w głowie mam w sumie jeden utwór, który wiele zmienił w świecie muzyki i też pokazał inne spojrzenie na tego artystę. Oczywiście Dear Mama i Tupac:

Wiele razy wzruszył mnie ten kawałek. Niegdyś byłam wielkim fanem 2paca, bardzo skomplikowana postać.

Z okazji Dnia Matki wszystkiego dobrego dla wszystkich mam! Jeśli w ogóle takie tutaj zaglądają.

U mnie dzieci brak, jedynie kocur, co do domu na jedzenie przychodzi i mały gruby kulawy york/jork (takie też produkują), co z nerwów jak siedzi sam gryzie wszystko, łącznie z sianem królika i wałkami do włosów mojej siostry, które mu się pięknie przyczepiają do sierści. A miało być o mamach... ;)

A by nie było, inna skomplikowana postać - Kanye West i jego Hey Mama:



Piękne i smutne te klipy zarazem, trzeba przyznać. Nie wiem czemu, ale zawsze Kanye przypominał mi 2paca... Tutaj pamiętny występ podczas Grammy, wolę jednak ten powyżej, więcej radości...