środa, 24 czerwca 2009

Kilka odsłon z musicalowym "Home"!



Na pewno większość z Was widziała występ Ashanti, gdzie zaśpiewała słynny Home z musicalu Czarnoksiężnik z Krainy Oz. Nie wiem czemu, ale nie mogłam do końca przekonać się do tego wykonania i myślałam nawet, że jest to spowodowane tym, iż nie uważam Ashanti za jedną z piosenkarek, które posiadają bajecznie silny wokal. Dziś jednak przypadkiem zobaczyłam występ Jazmine Sullivan w wieku 11 lat!!!, gdzie zaśpiewała też Home. Po tym zaczęłam przeglądać inne występy z tym samym utworem od Whitney, Monici, Stephanie Mills czy Diany Ross. Każda z nich dała coś od siebie i każdy występ jest nieco inny, a ten od Ashanti jak dla mnie jest pozbawiony tego czegoś właśnie, choć trzeba jej przyznać, że dziewczyna ewidentnie pracuje nad swoim wokalem i widać efekty! Brawa dla niej za to, bo ilu piosenkarkom przydałaby się taka lekcja...? Hm;) Poniżej ostatni występ Ashanti z Home:



Dla mnie jest to wersja lekko przekrzyczana, ale i tak o niebo lepsza od ostatniego jej występu z tym utworem. Najbardziej lubie komentarze pod filmikiem: HATER! Ashanti can sing. Way better than Rihanna, Ciara, Britney and Keyshia Cole! Heh, no tak... na pewno lepiej niż te 3 pierwsze panie, ale czy lepiej niż Keyshia Cole? Wszystko zależy od tego, do kogo przyrównamy artystę. Trzeba dobrze to rozegrać by później uzyskać zamierzony aplauz i aprobatę - tak, Ashanti brzmi lepiej niż Britney, ha!

A to już Jazmine Sullivan... 11 lat, słuchajcie... zaniemówiłam!!!!!



Jest wszystko w tym występie: głos, niezwykła barwa i emocje, brawa dla Jazminki! A teraz inny występ od Stephanie Mills. Ciągle słyszałam/czytałam gdzieś o tym wykonaniu, ale w końcu zobaczyłam na własne oczy i... to niemal niewykonalne jak patrzy się na ten występ, co ta kobieta tam wyczynia. Występ w Apollo Theater w Harlemie, gdzie debiutowała Stephanie Mills i tam też została zauważona. Później występowała na Broadway'u i zagrała w pierwszej wersji musicalu Czarnoksiężnik z Krainy Oz, gdzie wyśpiewała Home, który później wyśpiewała Diana Ross w filmowej adaptacji. Przed Wami Stephanie Mills:



Inna diva, Whitney Houston, rok 1983... Whitney ma 19 lat, a to jej telewizyjny debiut:



Whitney w całej swojej chwale, świetne wykonanie! Kolejny występ pochodzi od Monici w hołdzie dla Jacko:



Niezłe występ i Monica ma zupełnie inny wokal od tych pozostałych piosenkarek i może dlatego brzmi to też inaczej, ale nadal dobrze. Last, but not least, Diana Ross i jej Home, w sumie tutaj nie ma do czego się przyczepić. Choć daleko jej do Whitney czy Stephanie Mills, to nadal czuć emocje i przede wszystkim słychać ten piękny głos:



All in all, gdybym miała wybierać najlepsze wykonanie, to... nie wiem czy jestem w stanie. Każde z nich coś więcej wnosi do tej piosenki. Występ Ashanti, bo od tego zaczął się ten post, nie jest najgorszy i jest całkiem w porządku, ale czegoś mi tam brak... i po prostu nie podoba mi się do końca.

3 komentarze:

  1. Pierwszy raz widzę to wykonanie Jazmine. Ależ to utalentowana dziewczyna! Poza tym zawsze lubiłam występ Monici.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jazmine niesamowita, zdecydowanie:) A Monia w swoim stylu zaśpiewała bardzo ładnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Whit, Monica bardzo ladnie, Diana pieknie, a pozostale panie... niezle!;]

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails