Goapele powraca z "Milk & Honey"

Wybaczcie drobne opóźnienia, ale postaram się wszystko nadrobić! Dużo się dzieje, ale ostatnia rzecz, która do mnie dotarła, to najnowsza Goapele. Tak, moja/Wasza Goapele podzieliła się znowu nowym utworem, Milk & Honey (produkcja Bedrock), który można było usłyszeć jakiś czas temu, ale jedynie we fragmencie. Tym razem jest wersja bardzo dobrej jakości, którą możecie poniżej posłuchać:

Ach, jestem kompletnie subiektywną osobą jeśli chodzi o Goapele, dlatego trudno mi ocenić w miarę wiarygodnie ten kawałek. Bardzo! bardzo się cieszę, że mamy w końcu jakieś nowe nagranie od tej artystki, a Milk & Honey brzmi świetnie (dla mnie). Jest to typowa piosenka od Goapele, a podoba mi się w niej praktycznie wszystko - od melodii po wokal piosenkarki (choć znany i zaskakujący at może irytować, ale jak widać, at is not dead, not yet). W każdym razie jeśli Wam tak jak mi podoba się ta piosenka, to Goapele udostępniła ten utwór do załadowania na swojej stronie, pod TYM linkiem. A jak głosi strona artystki, niedługo pojawi się teledysk do tej piosenki, czyli... nowy album już niedługo? Euforia. Poniżej znaleziony przypadkowo teledysk (chyba jeszcze wersja niedopracowana, ale widocznie jest to nieoficjalny klip):

Nie mogę doczekać się efektu końcowego, a zwłaszcza całego albumu! Uwielbiam głos tej kobiety, a jeszcze bardziej muzykę oraz teksty piosenek, które do tej pory napisała. A poza tym, dzisiaj (11 lipca) Goapele obchodzi swoje urodziny (raczek).