
Szczerze powiem, że jestem kompletnie zaskoczona, że dostaliśmy kolejny teledysk od Coldplay w tym roku. I to jeszcze klip do Strawberry Swing (jeden z moich ulubionych kawałków). Poniżej ten ciekawy teledysk:
Uwielbiam ten kawałek, a teledysk jest bardzo dobry. Coldplay znowu na poziomie reprezentuje swoją muzykę. Strawberry Swing to chyba jedna z tych piosenek, którą zawsze słucham podczas jazdy jakimkolwiek środkiem lokomocji, wprawia w dobry nastrój :-) Aha, możecie się śmiać, ale jak zobaczyłam ten teledysk, to od razu w głowie miałam ten klip z 1986 roku! Peter Gabriel i Sledgehammer:
Klasyk. I nawet nie słucham tego pana, ale jednak moje pierwsze skojarzenie, gdy obejrzałam Strawberry Swing. Chyba dobrze...? Dla Coldplay na pewno;)
Propsy.
Propsy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz coś od siebie.