piątek, 30 kwietnia 2010

Premiera teledysku: Christina Aguilera "Not Myself Tonight"


Po długich wyczekiwaniach w końcu pojawił się dzisiaj teledysk Christiny Aguilery, Not Myself Tonight, promujący najnowszy album tej artystki, Bionic (9 czerwiec?). Przez ten tydzień artystka dzieliła się kolejnymi odsłonami w postaci zdjęć z planu klipu.... Miałam dość mieszane podejście do tego obrazka, czy się zmieniło po oficjalnej premierze? Hmm...

Reżyseria Hype Williams, Christina znowu szokuje jak za starych dobrych czasów:



Ajaj:) Pierwsza scena super, kolejne coraz gorzej... Nie wiem. Dla niektórych teledysk pewnie poratował w odbiorze piosenkę, dla mnie chyba odwrotnie? Nie ma co porównywać Christiny do Gagi, bo jak zawsze twierdziłam, bliżej tamtej do wszystkich postaci Madonny, Christiny, itp. niż innym do niej, tak zdania obecnie nie zmieniam.. Jednak tutaj bardzo mocno rzuca mi się w oczy podobieństwo do jednej z moich ulubionych piosenek Madonny:



I teledysk Christiny nawet w 1/2 nie jest tak dobry. Nie wspominając o piosence. Kto by powiedział, że po tylu latach, to Madonna w tak kontrowersyjnym teledysku pokazuje więcej klasy niż obecnie Christina? Seksualność owszem, bycie a bad girl jak najbardziej na tak, ale trzeba, to jakoś zgrabnie połączyć. Chyba nie kupuje tego obrazu od Kryśki. 

Bionic... jednak tutaj pokładam nadzieje, dość duże. Wiem, że pewnie większość ludzi obawia się, że album będzie wtórną papką, ale dla mnie lista  zapowiedzianych piosenek pokazuje, że na pewno będzie to ciekawy projekt muzyczny i czekam. Mam nadzieję, że dostaniemy utwór z Goldfrapp czy kawałek napisany przez Santigold. Wiem jedno, kocham Lift Me Up, który Christina wykonała podczas koncertu dla ofiar trzęsienia ziemi na Haiti. Dla przypomnienia:



Słowa tej piosenki są po prostu znakomite....

So the pain begins
As the music fades

And I'm left here with
With more than I can take

If you lift me up
Just get me through this night
I know I'll rest tomorrow
And I'll be strong enough to try

When the static clears
And all is said and done
I will realize
That we all need someone

If you lift me up
Just get me through this night
I know I'll rest tomorrow
And I'll be strong enough to try

So when you see me crashing
And there's nowhere left to fall
Will you lift me even higher
To rise above this all

Jedna z piękniejszych piosenek jaki mi było dane usłyszeć. Cudowne wykonanie na żywo. Na takie perełki czekam od Kryśki, a zresztą nawet dla tej piosenki warto czekać, tylko mam nadzieję, że będzie właśnie brzmiała tak stylistycznie minimalnie jak podczas tego występu! 

4 komentarze:

  1. Zgadzam się w 100% Początkowe sceny OK, ale im bliżej końca to wygląda to tak, jakby zostało im za dużo materiału i na siłę chcą go "dopchnąć". Kilka scen jak zauważyłaś jest ewidentnie z Madonny, np. scena na schodach kojarzy mi się z "Express yourself". Niemniej i tak jest dla mnie wokalistką no.1. Zaskoczę cię ale uważam , że obecnie artystką no.1 (nie wokalistką) jest Lady Gaga. Zauważ, że ona jest nie tylko odtwórczynią czyichś utworów, ale to są jej w pełni autorskie kompozycje. Poszukaj na You Tube jej kawałki gdzie są tylko ona i fortepian (także duet z Eltonem Johnem)- mistrzostwo świata! Z czego się cieszę, bo do tej pory miałem tylko jedną "królową"(Ch.A.), a wygląda na to, że może będę miał dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to jakiś hołd dla Madonny w tej postaci? Nie wiem:) Co do Lady Gaga, to nie neguje jej talentu, widziałam jej występy z fortepianem tylko i są ciekawe, ale to nie jest aż tak moja bajka muzyczna;) Czasem w samochodzie słucham z siostrą heh i tyle. Może jak wyda w innych klimatach, choć wizualnie/teledyskowo jest niebywała OBECNIE porównując do innych klipów:) Jednak mam wrażenie, że porównać Kryśkę do Gagi, to trochę obraza, bo Madonna była pierwsza... nie Gaga. I jak już coś, to więcej tutaj chwytów Madonny niż Gagi [która garściami czerpię też od różnych postaci muzycznych]. Każda z nich jest też inna na swój sposób;) Dziękuje za komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Christina powiedziała w wywiadzie, że to był "homeage" dla Madonny, ale miała na myśli tylko scenę z tym "szklanym okiem"

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie, zbyt ewidentne podobieństwo;) co nie zmienia faktu, że czekam już raczej na drugi singiel, który lepiej wypromuje ten album. Dzięki za komentarz, pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails