poniedziałek, 13 września 2010

God Bless the Dead.....


Dzisiaj minęło dokładnie 14 lat od tragicznej śmierci 'Paca. Zawsze będę mieć słowa Quincy Jonesa, kiedy zastanawiam się nad śmiercią tego artysty... 

Tupac died at 25. If Malcolm X died at 25 he would have been a street hustler, named Detroit Red. If Martin Luther King died at 25 he would'vebeen known as a local baptist preacher. And if I had died at 25 I would've been known as a struggling musician. Only a sliver of my life'spotential.

Kiedyś zakupiłam sobie książkę o 'Pacu, w moich nastoletnich latach, i właśnie tam pierwszy raz przeczytałam powyższe słowa. Uderzające i smutne, niestety. Mając na względzie, że Tupac kiedyś ponoć obraził córkę Jonesa rasistowskimi komentarzami, a następnie związał się z jej siostrą, a Quincy na koniec przedstawił go w takich słowach.... jedno jest pewne, miał wpływ na ludzi i był bardzo skomplikowanym człowiekiem.


Poniżej jeden z lepszych kawałków, który ukazał się już po jego śmierci. Nigdy nie mogłam wbić się w jego albumy późniejsze, z tym jednym wyjatkiem muzycznym, czyli God Bless The Dead:



A na sam koniec bardzo ciekawy filmik o tym jak Tupac podchodził do swojego życia i śmierci... tam również Quincy Jones. Polecam.



Niby to tylko! mój idol z lat nastoletnich, ale nadal poruszające są te wszystkie wypowiedzi. Odszedł w najlepszym okresie swojej kariery... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails