Z okazji kolejnej gali w ramach fundacji Keep A Child Alive, Alicia Keys i wielu innych znanych artystów spotkało się w jednym miejscu. W szczególności warto wspomnieć o wspólnym występie dwóch wspaniałych artystek, czyli Alicji oraz samej Sade Adu. Panie wyśpiewały jeden piękniejszych kawałków Sade - Love Is Stronger Than Pride:
Jakość jest bardzo kiepska, ale dla takiego duetu jestem w stanie przemęczyć się i wychwycić to co najlepsze z tego filmiku - śpiew dwóch wspaniałych i niebywale utalentowanych artystek. Utwór wybitnie należy do Sade Adu, ale Alicia brzmiała równie dobrze. Zważając na jej prywatne życie, nie dziwi chyba wybór takiej piosenki? Grupa Sade obecnie koncertuje w Stanach Zjednoczonych.

Oh, jak ja kocham Sade. Ona nigdy nie zawodzi. Klasa sama w sobie.
OdpowiedzUsuńNatomiast mój problem z Alicią jest taki i wiem, że to może głupie, ale ta cała historia z nią, Swizz Beatz i Mashondą wpłynęła na moją ocenę jej twórczości. Kiedyś uwielbiałem, teraz słucham, ale ciężko mi się zachwycać.
Tyle;)
Serio? Z Alicją? No ja uważam, że zwłaszcza w relacjach damsko-męskich trudno jest wskazać jednoznacznie kogo wina. Mnie bardziej irytuje Mashonda, która o tym rozpowiada. Nie wiem, to takie pranie brudów. Z drugiej strony może jej to pomaga. Jak dla mnie AK nie jest doskonała, nikt nie jest, może dlatego jeszcze bardziej mi się podoba... Nic nie dzieje się bez przyczyny i nikogo na siłę się nie zatrzyma. Zresztą, to takie gdybanie;) kto wie jak tam było.
OdpowiedzUsuńTo był komentarz z serii wiplotka.pl ;)