
Ponoć zapadła już decyzja w sprawie filmu biograficznego o Aaliyah. Keisha Chante, kanadyjska piosenkarka r&b, dostała role zmarłej tragicznie piosenkarki. Keisha, która do tej pory nagrała dwa albumy (nagrywa trzeci), ma już jakieś tam doświadczenie aktorskie, także jest szansa by film nie był taki zły... Film o Aaliyah ma wyjść w połowie 2009 roku. Pięknie.
A co do podobieństwa między piosenkarkami, tylko spójrzcie na ten klip Keishy - Been Gone!!
A co do podobieństwa między piosenkarkami, tylko spójrzcie na ten klip Keishy - Been Gone!!
żadna Keisha ani żadna inna Aaliyah nie dorówna. Jednak sam pomysł nakręcenia film jest genialny i na pewno stanie on na mojej półce wraz z całą kolekcją płytek,singli etc. :D
OdpowiedzUsuńNo to ciężka robota przed nią!!!wątpie żeby udało się jej w pełni oddac Aaliyah.. mogli wziąc Beyonce!!!
OdpowiedzUsuńFilm z chęcią zobacze!
Kocham Aaliyah od zawsze!
Beyonce? Wtedy Aaliyah więcej by miała z Beyonce. A tak zagra ją w miare nieznana wokalistka/aktorka i dobrze, człowiek skupi sie na postaci.
OdpowiedzUsuńZresztą trzeba poczekać na film, na pewno trudno jej będzie zagrać uwielbianą Aaliyah. Trzeba jednak przyznać, że jest troche podobna:>
Dzięki za komentarze, dopiero zauważyłam:)
Nikt nie zastąpi Aaliyah... ale film może być fajny, na pewno go obejrzę... Kochamy i Tęsknimy Baby Girl..
OdpowiedzUsuń