Mało na moim blogu napisałam o Esperanzie Spalding, cudownej kontrabasistce i piosenkarce, która zafascynowała mnie jakiś czas temu. Kiedyś umiejscowiłam ją w moim rankingu najciekawszych albumów mijającego roku, a było to na samym początku powstania tegoż bloga. W każdym razie moimi faworytami w twórczości tej wspaniałej artystki, to zdecydowanie Fall In oraz Espera.
Zwłaszcza Espera.... kocham:
Zwłaszcza Espera.... kocham:
Perfekcja wykonania w każdym calu. Niektórzy z Was mogą kojarzyć Esperanzę z ostatnim występem w hołdzie dla samego Prince'a, gdzie wyśpiewała If I Was Your Girlfriend. Niezwykle zdolna, multitalent, a w wieku 20 lat stała się najmłodszym wykładowcą w Berklee Music of College (obecnie już nie jest tam zatrudniona). Artystka wydaje swój kolejny album zatytułowany Chamber Music Society i właśnie o nim trochę więcej...
Chamber Music Society to inaczej muzyka kameralna przeznaczona na niewielkie zespoły i wykonywana właściwie w każdym miejscu i właśnie taki charakter ma mieć najnowszy krążek Esperanzy. Sama artystka skompletowała idealnie muzyków, z którymi zamknęła się w studio nagraniowym, by stworzyć właśnie ten album. Chamber Music Society ma się ukazać 17 sierpnia, a wiosną 2011 roku, bardziej pewnie dla fanów muzyki nieco przystępniejszej, ma się ukazać Radio Music City, gdzie Esperanza chce połączyć gatunkowo hip-hop, funk oraz rock. Będzie się działo, bo ta kobieta posiada tak NIEOGRANICZONY potencjał muzyczny. Zresztą nawet nie będąc zbytnio zainteresowanym jej twórczością polecam poniższy filmik ilustrujący proces nagrywania Chamber Music Society, bo tam widać pasję, radość z nagrywania i kreatywność w najczystszej postaci.
Jest fantastyczna. Od jej całego image'u, po stosunek do muzyki, idealna. A tak przedstawia się okładka tego albumu:
Niezła, aczkolwiek myślę, że można było się nieco bardziej postarać. Lista utworów, które znajdą się na tym krążku:
1. Little Fly
2. Knowledge of Good and Evil
3. Really Very Small
4. Chacarera
5. Wild Is The Wind
6. Apple Blossom
7. As a Sprout
8. What a Friend
9. Winter Sun
10. Inútil Paisagem
11. Short And Sweet
Zapowiada się bardzo ciekawie. Możecie zresztą TUTAJ odsłuchać fragmenty piosenek, a poza tym ukazał się teledysk do piosenki Little Fly:
Esperanza śpiewa wiersz Williama Blake'a, Little Fly:
Little Fly,
Thy summer's play
My thoughtless hand
Has brushed away.
Am not I
A fly like thee?
Or art not thou
A man like me?
For I dance
And drink and sing,
Till some blind hand
Shall brush my wing.
If thought is life
And strength and breath,
And the want
Of thought is death,
Then am I
A happy fly,
If I live
Or if I die.
Thy summer's play
My thoughtless hand
Has brushed away.
Am not I
A fly like thee?
Or art not thou
A man like me?
For I dance
And drink and sing,
Till some blind hand
Shall brush my wing.
If thought is life
And strength and breath,
And the want
Of thought is death,
Then am I
A happy fly,
If I live
Or if I die.
Bardzo spokojny utwór. Zdecydowanie przypadł mi do gustu, zwłaszcza wyśmienity na jesienne wieczory, które przecież kiedyś tam przyjdą... A gdybym mogła, chciałabym usłyszeć na żywo takie wykonanie covery Niny Simone, Wild Is The Wind [wytrwajcie do końca, warto;)]:
Jakże piękny jest ten utwór!!! Kocham Amel Larrieux, George'a Michaela oraz samą Ninę Simonę, którzy także zaśpiewali Wild Is The Wind. Wykonanie Esperanzy zupełnie inne, ale nadal wzruszające i niebywale klimatyczne. Zwłaszcza końcówka, boskość. W ogóle taka aranżacja kojarzy mi się bardzo z koncertem w Łazienkach Królewskich w Warszawie, podczas wieczoru chopinowskiego. Tam była taka mieszanka stylistyczna, bo grał wspaniały pianista Michael Nayman oraz trio akordeonowe Motion Trio, z tego co pamiętam. Tak samo stworzono niebywały klimat i pamiętam, że prawie łezkę uroniłam siedząc sobie na trawce z euforii, radości bycia i tego, że dostałam szansę znaleźć się w tym miejscu, po moich różnych perypetiach życiowych, zdrowotynych. Taka mała dygresja ile muzyka może dać radości i jak warto docenić takie chwile.
Propsy!!


Odkryłam ją już jakiś czas temu i z miejsca się w niej zakochałam. Wspaniała dziewczyna, piękna i utalentowana. Uwielbiam jej ostatni album i już nie mogę się doczekać nowego.
OdpowiedzUsuńJest taka normalna w swojej genialności;) Nowy pewnie będzie piękny, ale ten kolejny... ciekawe jak będzie brzmiał.
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz, pozdrawiam;)