Historyczne wydarzenie. Stało się to, co największym tego świata się nie śniło. Dzień, kiedy każdy fan, antyfan, fanatyk, groupie... odwiedził ten jeden szczególny adres internetowy by w zadumie, wzruszeniu, zaskoczeniu oraz radości podziwiać i przekonać się, że to prawda. Dzisiaj Kanye Kanyefucjusz West oficjalnie dołączył do twitterka. I jest. Popłakałam się, tyle czekałam na ten dzień!! Zdążył już zaprezentować swoje subtelne poczucie humoru i pozdrowić wybrańców. W ciągu 30 minut uzyskał ponoć 5000 dzielnych i wytrwałych śledczych swojego profilu, a obecnie zbliża się do magicznej liczby 55. 000. Tak. Jest wielki. Powitany przez tłumy znanych bardziej lub mniej, czekam jak Oprah, Donald Trump i może Obama, ten z Baracków, także uraczą nas komentarzem. Nie wiem czemu CNN się tak opuszcza w newsach...
Zapamiętajcie ten adres, wyryjcie w serduszku przebitym strzałą, zawieście nad łóżkiem... Niech będzie z nas dumny Mr. West.
Wachlarz komentarzy odnośnie tego wiekopomnego wydarzenia:
Subtelna satysfakcja:
Kanye West Finally Has A F*cking Twitter
Pesymistycznie.
Kanye West is now on twitter? He's going to hijack everyone's tweets thinking his are better.
Realistycznie pozytywne:
Kanye West joined Twitter. Now he has a round-the-clock opportunity to say things he'll later regret.
Z serii myślałem, że wiem... ale i tak nie wiem, czyli przezornie!
At least on twitter Kanye West can't selfishly interupt a tweet..... Actually, he's Kanye West, he'll find a way.
Zbyt szczery:
Kanye is all up on the social networks and you're lovin it.
Lekko wredne:
Pardon This Interruption: Kanye West Joins Twitter.
Fanatyczne:
Kanye muthafuckin West i really cannot wait for his album to drop.
Od narcystycznej bloggerki:
3 of the biggest narcissists on Twitter: Oprah, Ashton Kutcher & Diddy, are moving over to make room for one more - Kanye West.
Od niezdecydowanego fana:
Yo Kanye, I'm happy for you, and Imma let you finish, but @questlove is the best Twitterer of all time!
I wisienka na torcie:
Someone check to see if Taylor Swift is following KanYe West..
A w przeszłości... Tak Kanyefucjusz wyraził delikatnie swoje odczucia a propos konta na twitterze:
“(This spaz comes courtesy of losers making fake Kanye West Twitter accounts) I DON’T HAVE A FUCKING TWITTER… WHY WOULD I USE TWITTER??? I ONLY BLOG 5 PERCENT OF WHAT I’M UP TO IN THE FIRST PLACE. I’M ACTUALLY SLOW DELIVERING CONTENT BECAUSE I’M TOO BUSY ACTUALLY BUSY BEING CREATIVE MOST OF THE TIME AND IF I’M NOT AND I’M JUST LAYING ON A BEACH I WOULDN’T TELL THE WORLD. EVERYTHING THAT TWITTER OFFERS I NEED LESS OF. THE PEOPLE AT TWITTER KNOW I DON’T HAVE A FUCKING TWITTER SO FOR THEM TO ALLOW SOMEONE TO POSE AS ME AND ACCUMULATE OVER A MILLION NAMES IS IRRESPONSIBLE AND DECEITFUL TO THERE FAITHFUL USERS. REPEAT… THE HEADS OF TWITTER KNEW I DIDN’T HAVE A TWITTER AND THEY HAVE TO KNOW WHICH ACCOUNTS HAVE HIGH ACTIVITY ON THEM. IT’S A FUCKING FARCE AND IT MAKES ME QUESTION WHAT OTHER SO CALLED CELEBRITY TWITTERS ARE ACTUALLY REAL OR FAKE. HEY TWITTER, TAKE THE SO CALLED KANYE WEST TWITTER DOWN NOW …. WHY? … BECAUSE MY CAPS LOCK KEY IS LOUD!!!!!!!!!”
Hahahah.................................................
Jedno słowo: Kanyefucjusz.
Wariat, ale tylko wariat wariata zrozumie, ha!
Dzisiaj też Kanye zdążył odwiedzić siedzibę facebooka, gdzie zaprezentował lirycznie swoje najnowsze kawałki, a na twitterku poinformował, że album nie będzie nosił tytułu Good Ass Job [ulga!]. Poniżej filmiki z piosenkami...
Najpierw fragment Lost In The World i My Chain Heavy:
Mama's Boyfriend:
I...
Po całym występie Kanye podziękował na swoim blogu za serdeczne przyjęcie jego nowego materiału przez ekipę tegoż portalu społecznościowego. Wiem jedno, ten facet potrafi się doskonale wypromować. Jeden dzień, dwa najważniejsze miejsca w necie jeśli chodzi o zgrupowanie ludzi różnego pokroju, narodowości, nieźle. Oczywiście nie odwiedził siedziby naszego rodzimego odpowiednika fejsiaty.... heh... nie wiem jak sobie poradzi z taką gafą Mr. West:) Odbije się na sprzedaży;)
Cieszy jedno, Kanye w dobrej formie, będzie dobrze... CZEKAM.
A tak w ogóle, to świetna żółta torba, heh.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz coś od siebie.