wtorek, 2 grudnia 2008

Kanyefucjusz przemówił....




Muszę zapoczątkować nową serię, ponieważ ten rodzaj przekazu potrzebuje posiadać na moim szanownym blogu specjalny tag, specjalną nazwę.... i cóż mogę napisać...

KANYEFUCJUSZ PRZEMÓWIŁ

Powyżej jest fragment konferencji Kanye Westa. Przyznam, że obejrzałam to z uśmiechem na twarzy:) Nie ma wątpliwości, Kanye posiada ego, przepraszam, MEGA EGO, i zdecydowanie nie jest ani politycznie poprawny, ani skromny. Uwielbiam fragment w 3:05 minucie, kiedy to dziennikarka pyta się Kanyefucjusza o jego wypowiedź, gdzie miał stwierdzić, że Hip-hop się skończył. Boskie! Co za wstyd...

Dalej (ok. 7 minuty)... jeśli przyszło Wam kiedyś do głowy, że Kanye może być zwyczajnym facetem... Beep, wrong answer! Kanye stwierdził, że artyści starają się wyglądać na zwyczajnych ludzi, natomiast on zdecydowanie takim nie jest! (Tu śmiech na sali - Kanyefucjusz przemówił).

Klasyka w wykonaniu Kanye, zapytany o to czy chce być jak P.Diddy i zagrać czarnego Bonda, zaczął swoje przemówienie od słów:

You know... I was just having conversation with myself about all the James Bond thing...


Lord have mercy!! Kanyefucjusz... następnie dał kilkuminutowe przemówienie o samochodach, swoim autentycznym stylu, itp. By na koniec stwierdzić:

I think the answer is sort of NO to you [wybuch śmiechu na sali].


Jeśli łudziliście się, że Kanye podczas tworzenia wziął pod uwagę sugestie fanów (poprzez swój blog) a propos swoich piosenek, patrz Heartless i ciągłe zmiany, to samo z Love Lockdown, to Kanyefucjusz przemówił i zburzył mój sen (tak, wiem, jak można być tak naiwnym, a jednak...):

The politically correct thing to say would be "Wow, people gave me suggestions and I listened to them" But... that's NOT the case.

A na koniec, wisienka na torcie, a co tam mi.... Kanye o Beyonce:

Nobody really wants to recognize that Beyoncé is a f***ing living legend and that she is just as great, if not greater, than the artists that we had in the past…that she’s probably greater than Tina Turner.

Hmm... A czy wspominałam, że Kanye chce być jak Jim Morrison? Nie, może na dziś już zakończymy złote myśli Kanyefucjusza;)

Na marginesie: Bardzo polecam konferencje i rozmowę z Kanyefucjuszem. Dawno się tak wyśmienicie nie ubawiłam, bo choć może irytować to, co napisałam tutaj w postaci suchych słów, to jednak same wypowiedzi Kanyefucjusza jak i jego styl rozmowy ma nieodparty urok i nawet to Mega Ego można z przymrużeniem oka tolerować. Przynajmniej jest szczery;)

1 komentarz:

  1. Kanyefucjusz przemowil - swiat oblal sie nowym blaskiem... Niespecjalnie lubie jak Jego Wysokosc przemawia - jednak pomimo tego jak potrafi byc irytujacy, to nie mozna mu zarzucic braku wlasnie tej szczerosci. I nawet to mega ego jest do przyjecia, bo nie kreuje sie na skromnego chlopca, co to tylko spiewa. Czasami bywa nawet zabawny, czasami rozbrajajaco zabawny, jak miejscami tutaj. Tylko ten Jimi... ale to zaczekam, co ciekawego napisze nam Autorka tej wspanialej stronki...

    OdpowiedzUsuń

Napisz coś od siebie.

Related Posts with Thumbnails